NAJPIĘKNIEJSZA KOLEKCJA YANKEE CANDLE

2/01/2018

Najnowsza wiosenna kolekcja Yankee Candle jest jedną z piękniejszych, a na pewno jest najbardziej oryginalna i niepowtarzalna. Żadnego z czterech aromatów nie można porównać do wcześniejszych kompozycji. Zachwyca, uwodzi i wywołuje uśmiech na twarzy. Czy to możliwe, że tak właśnie pachnie dziecięca radość, że tak pachnie szczęście i beztroska? Patrząc na lekkość pastelowych kolorów w jakie ubrane są najnowsze świece kojarzę je tylko i wyłącznie z przyjemnością! Daleko im do cytrusów i morskiej bryzy, która kojarzy nam się ze słonecznym latem, nie poczujecie również wiosennych kwiatów, ale jeśli lubicie słodkie, ale nie duszące aromaty z dodatkiem owocowych nut, skropione aromatem perfum koniecznie zaopatrzcie się w woski, tak na dobry początek. Jestem pewna, że przepadniecie!

Kochani! Przez najbliższe 6 miesięcy HOME DELIGHT będzie losować na swoim profilu INSTAGRAM (TUTAJ) bony zakupowe, dlatego warto ich obserwować. Losowanie w każdy ostatni dzień miesiąca. Zachęcam, bo warto, a luty właśnie się rozpoczął 


RAINBOW COOKIE. Ciasteczka nadziewane musem cytrusowo brzoskwiniowym z chrupką "skórką" z waniliowego lukru. Tak lekkie i delikatne, że natychmiast roztapiają się w ustach. Przynać się, kto choć raz nie spróbował słynnych makaroników? Są tak lekkie, kuszące i przy okazji efektowne, że nie sposób ich nie pokochać. A jeśli do słodkich ciasteczek dodamy lekko cytrusowe nadzienie połączone z brzoskwiniowym musem - delicje. 

SUN-DRENCHED APRICOT ROSE. Przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach. Mówiąc morelowa róża mam tu nie tylko na myśli jej uroczy odcień, ale również zapach! Połączenie eleganckiego aromatu róży, który każda z nas uwielbia ze słodkością moreli. Nie jest to typowo różany zapach kojarzący nam się z olejkami przywiezionymi z wczasów w Bułgarii, oj nie! Zdecydowanie bardziej wyczuwalny zapach owocu moreli sprawia, że ten słoneczny aromat sprawdzi się również latem.


SWEET NOTHINGS. Ciepłe, miękkie, słodkie - bańki mydlane, tak delikatne jak cichy szept. Ciężko wyobrazić sobie zapach baniek mydlanych, prawda? Na pewno nie czuć mydła i żadnych pieniących się płynów, które mi osobiście kojarzą się włąśnie z bańką mydlaną! Jest to aromat perfumowany, delikatny, lekko słodki. Bardziej kojarzący się z nutą ulubionych perfum i watą cukrową.

A CALM & QUIET PLACE. Stworzony do kontemplacji, niezwykle zrównoważony zapach, złożony z pozostających w idealnej harmonii delikatnego jaśminu, ciepłego piżma i eterycznej paczuli. To chyba najpiękniejszy zapach z całej czwóki, wyprzedzając o włos zapach baniek mydlanych. Perfumowany, zmysłowy i jednocześnie kojący aromat. Ciężki do opisania słowem, idealny aby poczuć go zmysłami. Dodatek piżma sprawia, że całość jest niesamowicie kusząca. Koniecznie sięgnijcie po ten zapach! 


Wisienką na torcie jest mój niezmiennie ulubiony CLEAN COTTON. Zapach suszonej na słońcu bawełny z zielonymi nutami, aromatem białych kwiatów oraz szczypty cytryny, który wraz z CHERRY BLOSSOM - uroczym i wyrafinowanym zapachem kwitnącej wiśni jest zapachem miesiąca stycznia. Myślę, że CLEAN COTTON to zapach, który po prostu musicie sprawdzić! Jest na tyle oryginalny i jak dotąd niepowtarzalny, że śmiało mogę go określić mianem kultowego. To zupełnie, jak czerwony lakier do paznokci, czy mała czarna w naszej garderobie – on po prostu musi się znaleźć w naszej kolekcji! Świeży, lekki, kojący zmysły – idealny na wiosenne popołudnia.




PROPONOWANE POSTY:

0 komentarze