PRETTY - UGLY

4/25/2014

Zamawiając ten błękitny odcień, spodziewałam się kremowego, czystego lakieru, bez żadnych mieniących się drobinek. Nie wyobrażałam sobie nawet połączenia pastelowego niebieskiego koloru z czymś świecącym, Dla mnie mięta i błękit od zawsze kojarzą się z kremową konsystencją, dlatego byłam zdziwiona, gdy zobaczyłam w ORLY PRETTY-UGLY 40793 drobinki. Na szczęście nie jest to nachalny brokat, ale drobne metaliczne akcenty w kolorze lakieru, które pięknie podkreślają jego barwę. Połysk widoczny jest, jak widać na zdjęciach w słońcu, natomiast w świetle dziennym i w ciemnych pomieszczeniach lakier do złudzenia przypomina klasyczny, kremowy błękit. Drobinki sprawiają, że z przeciętnego koloru stał się niepowtarzalny i gdybym mogła ponownie go zamówić, wiedząc, że ma w sobie tyle blasku, z pewnością zrobiłabym to jeszcze raz!

Lakier mam na paznokciach już 4 dzień (co dla mnie jest nie lada wyczynem) i nie zauważyłam żadnych śladów użytkowania, przetarć, odpryśnięć. Na palcu serdecznym pojawiły się minimalne pęknięcia, ale po takim czasie mogę to wybaczyć :) Zdaje sobie sprawę, że w dużej mierze to zasługa utwardzającego bezbarwnego topu, ale jakość lakierów ORLY jest dosłownie nie do „zdarcia”.  



PROPONOWANE POSTY:

39 komentarze