loafersy od SequinShoes - tak, czy nie ?

6/18/2012

Kusiły, nęciły, zachęcały, wzbudzały od samego początku skrajne emocje, aż w końcu wylądowały u mnie:) Dostałam dziś paczkę, od Sequin Shoes, a w niej moje nowe buty- kremowe loafersy ze złotymi ćwiekami. Jest to chyba model buta, który w wyjątkowy sposób zdobywa liczne grono zwolenników, jak i przeciwników. Ja od samego początku byłam na nie, bo ćwieki nie kojarzą mi się z niczym ładnym i gustownym. Poza tym wolałam wyższe buty, bardziej kobiece, a nie aż tak płaskie. Minusów było mnóstwo, ale z czasem zaczęłam się do nich przekonywać. Liczne stylizacje, jakie pojawiały się na stronach internetowych, reklamy, konkursy, pozytywne opinie... Postanowiłam zaryzykować, wzięłam udział w konkursie i wygrałam dowolną parę butów z kolekcji Sequin. To dopiero był problem, które wybrać :) I pojawił się kolejny dylemat - kremowe, czy miętowe? Mięta teraz najmodniejsza, idealny letni kolor, ale nie do wszystkiego będzie pasował. A kremowe? Zawsze modne, zawsze do wszystkiego pasują i nie rzucają się aż tak w oczy- złote ćwieki w zupełności wystarczą, aby przyciągać do siebie spojrzenia:) Z każdym dniem zaczynają mi się podobać coraz bardziej, idealnie pasują do czerwonych spodni i do krótkich spodenek, widziałam nawet stylizację w połączeniu ze spodniami w kwiaty- a więc będę próbować :) A prezentują się tak:



Od razu zaznaczę, że jeśli będziecie keidyś kupować buty z SeuinShoes to zastanówcie się nad wyborem większego rozmiaru, bo mają nieco zaniżoną rozmiarówkę. Przekonałam się już o tym na przykładzie dwóch par butów. Lekko cisną i większe na pewno byłyby wygodniejsze, ale mam nadzieję, że się dostosują do mojej stopy :)

Jestem bardzo ciekawa, jakie jest Wasze zdanie na temat tych butów? Podobają się Wam, czy nie? Modne, czy tandetne? Może jednak przekonacie się do nich, jak ja. Na nodze prezentują się na prawdę bardzo zgrabnie:) I jestem zadowolona ze swojej decyzji :)

PROPONOWANE POSTY:

47 komentarze