moje ulubione - serum na zniszczone końcówki Advence Technoques

6/20/2012

Chyba każda z nas marzy o pięknych, zadbanych i lśniących włosach, a pielęgnacja jest bardzo ważna, zwłaszcza teraz w upalne dni, kiedy nasze włosy narażone są w większym stopniu na wysuszenie. Nie miałam jeszcze okazji pokazać Wam swoich włosów i pielęgnacji, jaką stosuję, aby były zdrowe. Muszę się od razu przyznać, że włosy prostuję prawie po każdym ich myciu, czyli co drugi dzień. Czasem częściej… Nie lubię, gdy włosy się falują, a po deszczu, gdy powietrze jest wilgotne, niestety jest to nieuniknione i wtedy zawsze sięgam po prostownice:) Moje włosy powinny być, więc zniszczone połamane, suche, bez blasku i energii, prawda? Nic bardziej mylnego:) Błyszczą, są zdrowe, a przynajmniej z zewnątrz takie się wydają. Jedyny problem, z którym boryka się chyba każda z nas, to rozdwojone końcówki, które mimo wszystko czasem się pojawią i trzeba je po prostu podciąć:)

Często koleżanki pytają mnie, co robię, że mimo tak wysokiej temperatury, jaką serwuje moim włosom dzięki prostownicy, one wciąż błyszczą? Niezależnie od temperatury, jaką ustawiam prostując włosy, nie zależnie od farby, jaka znajduje się na mojej głowie- włosy zawsze wyglądają zdrowo. Skąd, więc tyle blasku w moich włosach? Regularnie je nawilżam. Odpowiednia pielęgnacja, regeneracja i nawilżanie to podstawa. Używam odżywek dostępnych w drogeriach, także na pewno każda z Was znajdzie coś dla siebie. Muszę się przyznać, że bardzo często, kupując szampon lub odżywkę, sugerowałam się zapachem, zamiast jego właściwościami, ale na szczęście nigdy mnie węch nie zawiódł i w parze z zapachem szły dobre właściwości nawilżające (pewnie, dlatego, że często wybieram kokos:)). Dziś właściwości idą w parze z zapachem !

Chcę Wam dziś przedstawić jeden z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji włosów, po który sięgam regularnie już od kilku lat.

Serum na zniszczone końcówki Advence Technoques firmy AVON. 




"Formuła oparta na technologii Tri-Keratin. Wygładza strukturę włosa i wzmacnia jego korzenie, dlatego włosy stają się zdrowe i lśniące. Błyskawicznie odżywia i regeneruje ich przesuszone i zniszczone końcówki. Sprawia, że włosy się ni plączą i są niezwykle błyszczące. Dla skuteczniejszej ochrony zawiera filtr przeciwsłoneczny. Preparat należy delikatnie wmasować w końcówki wilgotnych bądź suchych włosów."


Jego regularna cena w katalogu to 23 zł, ale powiem szczerze, że rzadko spotkałam się z ceną regularną, prawie zawsze jest on w promocji – 12.90 lub czasem nawet 9,90 zł. Warto wtedy zaopatrzyć się w dwa, na zapas – ja przynajmniej tak robię:) Jego pojemność to 30 ml, jest mimo wszystko wydajne, jeśli stosujemy je tylko na końcówki włosów. Dla mnie, z moją częstotliwością mycia i stosowania na całą długość włosów wystarcza na 3-4 tygodnie.

 
Serum teoretycznie przeznaczone jest na same końcówki włosów, ale ja używam go do pielęgnacji całej długości włosa, od nasady, aż po końce. 4-5 kropli serum aplikuje na dłoń i delikatnie wpasowuje w umyte, osuszone ręcznikiem włosy. I taką formę pielęgnacji również Wam polecam. Pielęgnacja samych końcówek to zdecydowanie za mało, a serum idealnie nadaje się do pielęgnacji wszystkich włosów:) Tylko nie zapomnijcie, że rozdwojone już końcówki nie skleją się w cudowny sposób po zastosowaniu tego preparatu. Najpierw zadbajcie o zdrowe końcówki, podcinając je u fryzjera, a dopiero później rozpocznijcie swój zabieg pielęgnacyjny przy pomocy m.in. Advence :)





PLUSY:

- nawilża włosy, sprawiając, że momentalnie stają się miękkie w dotyku
- wygładza włosy, dzięki czemu nie puszą się po myciu
- ułatwia rozczesywanie 
- bardzo przyjemnie pachnie, a zapach pozostaje na włosach przez dłuższy czas
- szybko się wchłania
- nie obciąża włosów
- nie przetłuszcza włosów 
- ma tłustą, ale nie klejącą konsystencję
- przystępna cena i elegancka szklana buteleczka z wygodną w użyciu pompką, która nigdy się nie zacina


Skład:  Cyclopentasiloxane, Cyclomethicone, Alcohol Denat., Dimethicone, Phenoxyethanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Parfum,Benzophenone-2, Panthenol, Phytantriol, Aqua, Propylene Glycol, Creatine, Laminaria Digitata Extract, Pelvetia Canaliculata Extract, Methylparaben, Propylparaben, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Coumarin, Hydroxycitronellal, Amyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde


W internecie, na forum czytałam wiele bardzo sprzecznych opinii na jego temat. Wiadomo, każdy ma inne włosy i inne potrzeby, ale na prawdę czasem zastanawiam się, czy używam tego samego serum, co dziewczyny wypowiadające się na NIE. Opinie, że skleja włosy, że przetłuszcza, a nawet, ze wysusza - nie miałam żadnego z tych objawów, a odżywkę stosuję od bardzo dawna. W składzie co prawda znajduje się Alkohol, który może być przyczyną przesuszenia u niektórych, ale osobiście nigdy nie odczułam tego na swoich włosach i tak często do niego wracam. To już chyba moje 10 opakowanie i na pewno z niej nie zrezygnuję :) A Wy stosowałyście serum Advence techniques? jakie jest Wasze zdanie na jego temat?

PROPONOWANE POSTY:

81 komentarze